wtorek, 25 listopada 2014

Rozdział 24

Wstałam dość wcześnie bo dziś chłopaki mają sesję zdjęciową a później jedziemy na American Music Awards 2014 gdzie chłopcy zaśpiewają swoją piosenkę poza tym są nominowani w trzech kategoriach. Poszłam do łazienki wzięłam prysznic i ubrałam się.http://img.stylistki.pl/sets/czapka-1416932581-s451675.jpg?v=0 Koszulę zawiązałam na talii. Kiedy wyszłam poszła po mnie Lucy. Wczoraj praktycznie nic nie jadłam więc dziś mogę zjeść bardzo dużo. Kiedy przyjaciółka wyszła wzięłam ją za rękę i pociągnęłam do restauracji.
-Czemu ci się tak śpieszy? - zapytała
-Bo jestem głodna
-To trzeba było coś wczoraj zjeść – odpowiedziała kiedy weszliśmy do restauracji.
-Nie miałam ochoty na jedzenie
-Ehhh – westchnęła. Zamówiłyśmy jedzenie i kiedy kelner je przyniósł szybko zjadłyśmy. Poszłyśmy na górę bo już mieliśmy jechać na sesję. Zabrałam torebkę i wyszłyśmy. Chłopaki czekali na nas na dole.
-Gotowe? - zapytał Zayn
-Tak – odpowiedziałyśmy wyszłyśmy na zewnątrz i wsiedliśmy do busa. Po 30 minutach podjechaliśmy pod studio. Przy wejściu było mnóstwo fanek. Chłopaki robili sobie z nimi zdjęcia i dawali autografy ja natomiast od razu poszłam do garderoby. Spotkałam tam Mary i Lou. Przywitałam się z nimi i wybrałyśmy ubrania na teraz jak i na galę. Po chwili przyszli chłopaki przebrali się. Lou poprawiła im włosy i poszli na sesje. Żartowali i wygłupiali się ile mogli. Fotograf ledwo z nimi wytrzymywał,ale im to kompletnie nie przeszkadzało. Po chwili poczułam,że ktoś mnie ciągnie. Spojrzałam w górę i zobaczyłam uśmiechniętego Harrego.
-Co ty odwalasz? - zapytałam
-Zrobimy sobie zdjęcie
-Po co? - zapytałam
-Na pamiątkę poza tym rodzice się ucieszą – Harry przytulił mnie od tyłu. Uśmiechnęłam się i po chwili zdjęcie było gotowe. Podeszliśmy do komputera,który wyświetlił zrobione zdjęcie. Szczerze? Wyszło znakomicie.https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHHpUuPCLdiSbb-IfTRi_4Ey48ee5YHOoY00hWo5u6rWuuDGLnqY1IjhTAz4g90cT6_CS7rmEqUDD92wCJDYnQnfFTXTlhp9XpLSf5cU67GOOeeVZLwUG-VpYotZvvMJJkUQyAIE3jclo/s1600/IMG_6252.JPG
-Jest świetne – powiedziałam
-A nie mówiłem?
-No miałeś rację – uśmiechnęłam się. Po chwili usłyszałam pisk. Spojrzałam za siebie i zobaczyłam,że Zayn niesie Lucy. Zaśmiałam się widząc jej minę. Zayn postawił obrażoną Lucy.
-Lucy uśmiechnij się ładnie – powiedziałam
-Zamorduję was wszystkich - powiedziała i po kilkunastu próbach wyszło ich piękne zdjęcie. Było naprawdę wyjątkowe.http://www.beatasmietanka.pl/wp-content/uploads/2014/05/DSC3323-Edit.jpg Po kilku godzinach sesja się skończyła. Poszliśmy do garderoby,ale chłopaki ciągle się wygłupiali. Zobaczyłam dopiero teraz,że byłam podobnie ubrana do Liama. Uśmiechnęłam się delikatnie. W tym samym momencie spojrzał na mnie i też się uśmiechnął. Po jakimś czasie zaczęła lecieć muzyka w radiu i zaczął do niej tańczyć. Wyjęłam telefon i nagrałam to na Instagrama. Podpisałam Liam tańczy. Po 20 minutach byliśmy już w hotelu. Poszliśmy do restauracji zjeść obiad bo był już pora obiadowa. Zjedliśmy i poszliśmy przygotować się do gali. Najpierw pomogłam chłopakom wybrać ubrania itd. a potem poszłam do mojego pokoju i Lucy. Jej też wybrałam odpowiednią sukienkę i biżuterię. Kiedy wyszła z łazienki podałam jej sukienkę.http://img.stylistki.pl/sets/5aa3e7cabc34cf611811970b54e66618-1416250106-s451135.jpg?v=0 Uśmiechnęła się i weszła z powrotem. Po 5 minutach wyszła. Założyłam jej biżuterię i pomalowałam. Wyglądała zjawiskowo. Potem poszłam ja. Wzięłam szybki prysznic. Wysuszyłam włosy. Założyłam sukienkę,szpilki,biżuterię i na końcu pomalowałam się.http://img.stylistki.pl/sets/3d7f172094c29c7bb29ff22b0a864445-1416855879-s451795.jpg?v=0 Spojrzałam na siebie ostatni raz i wyszłam. Gotowe z Lucy zeszłyśmy na dół. Kiedy zeszłyśmy na sam dół chłopaki z wrażenia otworzyli usta.
-Co jest? - zapytała Lucy śmiejąc się
-Wyglądacie....pięknie – powiedział Harry
-Dziękujemy,a teraz chodźmy bo się spóźnimy – powiedziałam i wyszliśmy. Szukałam wzrokiem naszego busa,ale go nie widziałam.
-Gdzie nasz bus? - zapytałam
-Dziś nie jedziemy busem tylko limuzyną – powiedział Harry i w tym samym momencie podjechała długa biała limuzyna. Kopara opadła mi do samej ziemi.
-Panie przodem – powiedział Liam i wpuścił nas pierwsze. Usiadłyśmy a po nas chłopaki. Byłam zauroczona. Chłopaki denerwowali się,ale wcale się im nie dziwiłam. Po 25 minutach dojechaliśmy na miejsce. Wysiedliśmy od razu zaatakowali nas paparazzi. Chciałam już iść naokoło,ale ktoś mnie powstrzymał.
-O nie moja droga idziesz ze mną – wyszeptał ,mi do ucha Liam i trzymał mnie za rękę
-A nie mogę przejść..-zaczęłam
-Ani mi się śni – objął mnie w talii. Moje serce wariowało kiedy tak mnie obejmował. Ciszyłam się jak cholera. Przeszliśmy przez czerwony dywan trzymając się za ręce. W końcu weszliśmy do budynku w którym wszystko miało się odbyć. Liam doprowadził mnie do krzeseł. Usiadłam obok niego. Liam wyjął telefon i włączył Instgrama.
-Uśmiech Nathalie – powiedział. Zrobiłam dzióbek i zdjęcie było zrobione. Zauważyłam dużo znanych mi gwiazd. Po chwili wszystko się zaczęło. Pitbull,który wszystko prowadził,przywitał wszystkich. Na początku nagrodę odebrała Ariana Gradne. Podziękowała i zeszła ze sceny. Wyglądała świetnie tak samo jak wszystkie inne gwiazdy. Potem na scenę weszła Taylor Swift która tak samo odebrała nagrodę. Uwielbiałam ją. Później długo oczekiwani przeze mnie zostali wywołanie chłopcy. Głośno klaskałyśmy z Lucy i uśmiechałyśmy się szeroko. Byłam z nich cholemie dumna. Harry powiedział przez mikrofon,że są szczęśliwi i dziękują za nagrodę. Kiedy zeszli przytuliliśmy ich i gratulowałam. Następną nagrodę odebrała Selena. Potem Selena zaśpiewała swoją nową piosenkę . W połowie popłakałam się zresztą Lucy też. Ta piosenka jest piękna. Liam patrzył na mnie. Uśmiechnęłam się do niego delikatnie. Kiedy Selena skończyła chłopcy zostali znów wywołani po kolejna nagrodę. Byłam szczęśliwa. Potem Taylor zaśpiewała swoją piosnkę a po niej chłopcy otrzymali trzecią nagrodę. Po ich krótkim przemówieniu ustawili się przy mikrofonach bo mieli zaśpiewać. Nagrywałam ich występ. Wystąpili znakomicie. Po nich Ariana zaśpiewała swoją piosnkę. Całe show zakończyło się o 23:00.Wszyscy powoli rozjeżdżali się. Wsiedliśmy do limuzyny,która miała nas odwieźć do hotelu.
-Co powiecie gdybyśmy pojechali na jakąś imprezę? - zapytałam
-To super pomysł – odpowiedziała Lucy
-No to jedziemy na jakąś imprezę – Harry przekazał szoferowi by zawiózł nas pod najlepszy klub. Po 20 minutach dojechaliśmy na miejsce. Klub wyglądał fantastycznie. Weszliśmy do środka skąd dochodziła głośna muzyka.
-Mogę poprosić do tańca? - zapytał Liam
-Tak – odpowiedziałam poszliśmy na parkiet i nagle włączyła się wolna muzyka. Liam objął mnie w talii a ja założyłam swoje ręce na jego szyi. Patrzyliśmy sobie w oczy. Moje serce waliło jak oszalałe. Wtuliłam się w ciało Liama by trochę ochłonąć. Po chwili niestety piosenka się skończyła. Poszliśmy do baru po cole. Potem jeszcze bawiłam się z chłopakami i tak po 1 w nocy wróciliśmy do hotelu.Byłam tak zmęczona,że szybko poszłam się umyć i przebrać.http://img.stylistki.pl/sets/29fca87fc0d6c8da4df167380c22c62e-1416089625-s451018.jpg?v=0 Szybko wskoczyłam do łóżka i zasnęłam.
-----------------------------------------------------------
Rozdział 24

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz